1. Japońskie ludobójstwo w Nankinie w 1937 roku
2. Patrz wyżej
3. Patrz wyżej
4. Kolonizacja Ameryki Północnej przez imigrantów z Europy. Szczegółowy opis procesu wynarodowiania poszczególnych grup etnicznych.
5. Koce z ospą - Ameryka Północna w XIX wieku.
6. Tureckie ludobójstwo Ormian
7. Kolonizacja Australii, rzeź Maorysów i Aborygenów
8. Imperialna polityka Wielkiej Brytanii wobec ludności Indii
9. Włoska ekspansja w Libii w latach 30-tych XX wieku
10. Francuzi w Algierii - ludobójczy charakter europejskiej okupacji Afryki Północnej.
11. Realia Afryki Południowej poprzez pryzmat doświadczeń Nelsona Mandeli
12. Oświęcim jako modelowy przykład polskiego Holocaustu
13. Łamanie praw Romów w świetle stalinowskiej konstytucji 1952 roku
14. Mahatma Gandhi - tłamszony przez białych Brytyjczyków bojownik o wolność ludów Indii.
15. Srebrenica dowodem na zgniliznę świata Zachodu.
Kurs kończy się egzaminem w formie przedstawienia teatralnego: uczniowie odtwarzają (możliwie najdokładniej) uroki grudnia 1937 roku w Nankinie.
Tytułem pewnego wyjaśnienia: nikt się tak nie troszczy o np. Aborygenów lub Indian w Kanadzie jak Chińczycy. Wprawdzie mają zerowe pojęcie o tym, co dzieje się w ich kraju, jak fantastyczną politykę prowadzi Pekin wobec Ujgurów OBECNIE, ale za to z pasją potrafią opowiadać o tym, jak strasznie Australijczycy traktowali Aborygenów i Maorysów sto lat temu. Chińska polityka wobec mniejszości etnicznych sprowadza się do asymilowania ich, z ewentualnym przyzwoleniem na to, żeby nosili fajne, kolorowe czapki, ale niech się z językami nie wygłupiają, ma być mandaryński. To, że w niemal dokładnie tym samym czasie, gdy Wielka Brytania wychodziła z Indii, oni weszli do Tybetu, to drobiazg, o którym nie wypada wspominać. To, że kraje takie jak Australia i Kanada wydają pieniądze podatników, by dbać o mniejszości etniczne i ich języki? Dłobiazg, o którym nie warto nawet wspominać. Potem zaś ja dostaję studenta, który jest święcie oburzony tym jak strasznie świat Zachodu eksploruje Azję i Afrykę. Ponieważ w jego świecie istnieją trzy kraje (Chiny, Japonia i USA), zostaję automatycznie beneficjentem wszystkich możliwych zdobyczy kolonizacji, wliczając w to Portugalczyków w Malezji i Holendrów w Indonezji.