Ostatnimi czasy bardzo popularne stało się pokazywanie światu tego, jak pięknie, oryginalnie i bezprecedensowo młodzi i dynamiczni ludzie potrafią urządzić swoje cztery kąty. Szczytem mody jest zawieszenie na ścianie oryginalnego, typograficznego plakatu, najlepiej z serii "Keep Calm and ...", bo grunt to być niepowtarzalnym w ten sam sposób, co setka naszych znajomych. Postanowiliśmy zaproponować kilka nowych rozwiązań w aranżacji wnętrz, pochodzących rodem z Chin, a dokładniej z naszej siedziby. Wierzymy, że znajdziecie tutaj niejedną inspirację, która zdoła ubarwić Wasze domostwa.
Cykl rozpoczynamy od pomysłu na salon.
Cykl rozpoczynamy od pomysłu na salon.
Chińscy dizajnerzy na sezon Zima 2013/2014 proponują białe ściany i jasną podłogę z paneli. Subtelnym akcentem są tutaj misternie naniesione miotełką warstwy kurzu i brudu, przylegające do ścian w przypadkowych miejscach i niedające się zmyć w żaden sposób. Jest to doskonały przykład brutalizmu we wnętrzniarstwie. W ten nurt wpisują się też biegnące po ścianie kable i odpadające tynki - wierzymy, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Czy jest coś bardziej oryginalnego i przyciągającego wzrok, niż kraty wmontowane w okno? Ten dodatek to nie tylko odważna dekoracja - pełni on też funkcję użytkową, bowiem chroni przed nadmiernym nasłonecznieniem pomieszczenia oraz umożliwia przyczepienie doń karteczek ze złotymi myślami czy też listą zakupów. W tym sezonie należy też zapomnieć o banalnych papierowych kloszach czy organicznych motywach w dizajnie lamp - jarzeniówka rodem z hali przemysłowej spowoduje niejedno olśnienie w Waszych umysłach!
Perfekcyjnym wykończeniem tej stylizacji salonu są meble przywodzące na myśl stołówkę lub bar mleczny z połowy lat 90-tych. Są proste i funkcjonalne, a jakie łatwe w czyszczeniu!
Czy jest coś bardziej oryginalnego i przyciągającego wzrok, niż kraty wmontowane w okno? Ten dodatek to nie tylko odważna dekoracja - pełni on też funkcję użytkową, bowiem chroni przed nadmiernym nasłonecznieniem pomieszczenia oraz umożliwia przyczepienie doń karteczek ze złotymi myślami czy też listą zakupów. W tym sezonie należy też zapomnieć o banalnych papierowych kloszach czy organicznych motywach w dizajnie lamp - jarzeniówka rodem z hali przemysłowej spowoduje niejedno olśnienie w Waszych umysłach!
Perfekcyjnym wykończeniem tej stylizacji salonu są meble przywodzące na myśl stołówkę lub bar mleczny z połowy lat 90-tych. Są proste i funkcjonalne, a jakie łatwe w czyszczeniu!
Tak zaaranżowane wnętrze nie może obyć się bez dekoracji. W tym sezonie proponujemy trend: im więcej, tym lepiej. Do ściany przyczepiamy wszystko, co wpadnie nam w ręce i co jest śladowo ładne, ciekawe lub oryginalne. Pocztówka? Tak! Bilet kolejowy? Czemu nie?! Pudełko po papierosach? A jakże!
Nie zapomnijmy podkreślić faktu posiadania szerokich horyzontów. Pomoże w tym wyeksponowanie map różnych miast, które odwiedziliśmy podczas swoich wojaży.
Jednakże nie tylko kulturą wysoką człowiek żyje! Aby pokazać, że nie jesteśmy snobami, warto zainwestować w proletariackie akcenty. Idealnie pasować będzie narożny segment szafek, łączący funkcjonalność i tradycyjne wzornictwo dla mas. Ważne, by meble wykonane były możliwie prowizorycznie i byle jak, dzięki temu w długie, zimowe wieczory, będziemy mogli oddać się naprawianiu ich przy pomocy super glue i taśmy klejącej.
To w tym miejscu warto pokazać, że z kulturą popularną jesteśmy tak samo obeznani, jak z kompozycjami Maurice'a Ravela - dlatego należy wygospodarować trochę miejsca na telewizor, nawet jeżeli nie zamierzamy go nigdy używać, bo odbiera tylko chińskie kanały (chyba, że wieje, wtedy nie odbiera żadnych). Uzupełnieniem stylizacji będą pocieszne dodatki, takie jak maskotki (najlepiej przedstawiające bohaterów japońskich animacji - są one zawsze na czasie), talizmany (w końcu wszyscy jesteśmy potajemnie zabobonni), układanki (co za oryginalny sposób na spędzanie wolnego czasu!), pudełka po ciastkach (po cichu każdy kocha konsumpcję!)...
W następnym odcinku: Jak udekorować sypialnię, by było zarówno rozważnie, jak i romantycznie?
W następnym odcinku: Jak udekorować sypialnię, by było zarówno rozważnie, jak i romantycznie?