Jenot Codzienny - The Greatest Country In The World
  • Kazachstan
    • Taniec z Boratem
  • Moskau
    • Moscoviada
    • Kołchoz
    • Mir Iskusstwa
    • Lecą Jenoty
  • Made in China
    • Życie w kraju odrazy
    • Syzyfowe Prace
    • Rewolucja Kulturalna
    • DisgusTimes
    • Obrazy warte więcej niż tysiąc słów
  • Z kim chcesz się skontaktować
  • Liny i inne ryby
  • Blog

Bohater września

30/9/2013

0 Comments

 
19 września, czyli w sam Mid-Autumn Festival, jedno z najważniejszych chińskich świąt, policjant na komendzie w Wuhan (powtarzamy, to jest magiczne miasto) odebrał telefon. Po drugiej stronie słuchawki był siedmiolatek, który został sam w domu i spotkał go pewien rzadko spotykany u dzieci problem. Zapewne go w szkole nauczyli, że jak ma problem, to wtedy należy koniecznie zwrócić się do policji. Problem był istotnie poważny: rodzice poleźli w diabły (do dziadków), a dzieciak... zgłodniał. Policjant chwilę pomyślał, po czym pojechał pod podany adres i zawiózł chłopakowi mooncake'i, tradycyjne chińskie ciastka świąteczne. Zadzwonił też po jego rodziców, pouczył ich, by bardziej dbali o pociechę i oddalił się.
W Polsce historia ta skończyłaby się nieco inaczej. Starszym wjebaliby karę, odebrali prawa, obciążyli kosztami interwencji, zrobili program o wyrodnych rodzicach i zaprosili tłum ekspertów, którzy wspominaliby o tym, że też bywali głodni w dzieciństwie, a ich dziadkowie za Niemca i Ruska, a zresztą można jeść szczaw i mirabelki. Gdyby jakiś policjant oszalał na tyle, żeby coś dzieciakowi przynieść, to potem miałby naganę z wpisem do akt, a już jakby pojechał tam radiolą, to ło jezu, benzyna przecież się zmarnowała! Inna sprawa, że polski siedmiolatek wie, że od policji to jak najdalej. Mógłby więc zadzwonić po księdza. Ten by na pewno bardzo chętnie przyjechał, zwłaszcza po usłyszeniu 'bo ja jestem sam w domu' tylko istnieje ryzyko, że raczej zrobiłby dziecku gimnastykę poranną niż dał jedzenie.

Istnieją takie straszne momenty w naszym życiu, gdy orientujemy się, że Chiny potrafią być lepsze dla człowieka niż pewien kraj Unii Europejskiej.


0 Comments



Leave a Reply.

    Made in China

    Parental Advisory, Explicit Lyrics
    W języku polskim jest dość dużo słów, szacuje się, że jakieś 200 tysięcy. Niektóre z nich powszechnie uważane są za obraźliwe. Te wydają się najciekawsze, więc postanowiliśmy nie żałować sobie i korzystać z ich dobrodziejstwa. Dołożymy starań, żeby nie były to rozważania na poziomie trzydzieści ka i cha na czterdzieści słów, ale jednak nie oszukujmy się, Freud mawiał, że cygaro czasem znaczy naprawdę cygaro, a my upieramy się, że czasem chuja trzeba nazwać chujem.

    Archiwum

    August 2015
    July 2015
    June 2015
    May 2015
    April 2015
    March 2015
    December 2014
    November 2014
    October 2014
    September 2014
    July 2014
    June 2014
    May 2014
    April 2014
    March 2014
    February 2014
    January 2014
    December 2013
    November 2013
    October 2013
    September 2013

    Kategorie

    All
    Codzienność
    Codzienność
    Codzienność
    Nomadyzm
    Polityka
    świętujmy!
    świętujmy!


    Jenot Codzienny: Made in China edition | Roma Jenot & Juriusz
    Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystywanie jakichkolwiek treści, materiałów, zdjęć i grafik bez zgody i wiedzy autorów jest całkowicie zabronione.

Powered by
✕