I jakiż ten wyrok pan kolejarz dostał? Wpis do akt? Nagana? Zwolnienie z pracy?
Nie. Czapę.
To tylko wierzchołek góry lodowej pt. ‘Afera kolejowa’. Ostatnimi czasy chińskie sądy nagrodziły dość dużo osób awansami do celi śmierci. Nie wykonują im póki co kar (i pewnie nie wykonają), ale efekt jest naprawdę niezły. Może dzięki tym paru procesom kilku urzędasów zastanowi się, czy na pewno warto wziąć jakieś pieniążki pod stołem.
Przy okazji chciałbym zgłosić do tej nagrody kasjerów z dworca w Huainan, którzy uparcie odmawiają uznania prawa obcokrajowców do kupowania biletów na 10 dni przed odjazdem pociągu i dalej uważają, że dopiero na pięć możemy.